Lot z przesiadką i opóźnienie – kiedy należy się odszkodowanie za cały odcinek podróży?

  • Niechorze
  • Blog
  • Lot z przesiadką i opóźnienie – kiedy należy się odszkodowanie za cały odcinek podróży?

Masz zarezerwowany pobyt w Niechorzu, zamawiasz lot z miejsca zamieszkania do Szczecina i nagle okazuje się, że jedyne opcję to te z przesiadką? Podróż z przesiadką to dla wielu pasażerów codzienność – szczególnie gdy lecimy na dłuższą trasę lub wybieramy tańszą ofertę łączoną. W praktyce jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy z różnicy między lotem łączonym (czyli całą podróżą objętą jedną rezerwacją) a dwoma osobnymi biletami na dwa niezależne loty. Ta różnica ma kluczowe znaczenie – nie tylko z logistycznego, ale przede wszystkim z prawnego punktu widzenia.

W przypadku lotu łączonego, przewoźnik (lub grupa przewoźników działających w ramach jednego biletu) ponosi odpowiedzialność za całą trasę – od portu wylotu do portu docelowego. A to oznacza, że opóźnienie na jednym z odcinków może skutkować prawem do odszkodowania za całość podróży – nawet jeśli sam spóźniony lot był krótki i opóźnienie nie wydawało się duże.

Typowy scenariusz? Pasażer leci z Gdańska do Lizbony przez Frankfurt. Pierwszy lot (GDN–FRA) spóźnia się o 45 minut, przez co przesiadka w Niemczech przepada. Drugi lot (FRA–LIS) trzeba przebukować na kolejny dzień – a do Lizbony pasażer dociera 8 godzin po planowanym czasie. W takich przypadkach wielu podróżnych myśli: „Przecież to nie wina linii – spóźnił się tylko jeden lot, poza tym i tak mnie dowieźli…”. Tymczasem przepisy i orzecznictwo unijne są w tej sprawie jednoznaczne: liczy się opóźnienie w dotarciu do celu, nie tylko punktowe zakłócenie na jednym odcinku.

To właśnie ten błąd – mylenie lokalnego incydentu z globalną odpowiedzialnością przewoźnika – sprawia, że tysiące pasażerów rezygnuje z należnego im prawa do rekompensaty. A szkoda, bo w wielu takich przypadkach przysługuje im pełne odszkodowanie zgodnie z przepisami UE.

Kiedy przysługuje odszkodowanie za cały lot – kluczowe warunki

Aby pasażer miał prawo do odszkodowania za opóźniony lot łączony, muszą zostać spełnione określone warunki wynikające z przepisów unijnych oraz orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE.

Po pierwsze, opóźnienie w dotarciu do miejsca docelowego musi wynosić co najmniej 3 godziny. To właśnie czas opóźnienia w punkcie końcowym podróży, a nie na poszczególnych odcinkach, decyduje o powstaniu roszczenia. Takie podejście potwierdził Trybunał w wyroku Sturgeon (C-402/07 i C-432/07),a następnie doprecyzował w sprawie Folkerts (C-11/11).

Po drugie, cała podróż musi być objęta jedną rezerwacją – niezależnie od tego, czy wszystkie odcinki obsługuje ten sam przewoźnik. Istotne jest, że pasażer kupił całość trasy jako jeden pakiet. To kluczowe, ponieważ przy dwóch oddzielnych biletach (nawet z tej samej strony) nie mamy do czynienia z lotem łączonym w rozumieniu rozporządzenia 261/2004.

Po trzecie, lot musi rozpoczynać się na terytorium Unii Europejskiej lub być obsługiwany przez przewoźnika z siedzibą w UE, jeśli startuje spoza Unii. Takie ograniczenie wynika bezpośrednio z zakresu stosowania rozporządzenia.

I wreszcie – jeśli powyższe warunki są spełnione, odpowiedzialność przewoźnika obejmuje całą trasę podróży, a nie tylko segment, na którym doszło do zakłócenia. Pasażer nie musi wykazywać winy linii lotniczej – wystarczy, że nie dotarł do celu na czas, a opóźnienie nie wynikało z nadzwyczajnych okoliczności.

Co mówią przepisy i orzecznictwo TSUE?

Podstawą prawną dochodzenia roszczeń z tytułu opóźnionych lotów jest Rozporządzenie (WE) nr 261/2004, w szczególności art. 6 (dotyczący opóźnień) oraz art. 7, który określa wysokość zryczałtowanego odszkodowania – od 250 do 600 euro w zależności od długości trasy.

Trybunał Sprawiedliwości UE wielokrotnie interpretował te przepisy w kontekście lotów z przesiadką. W sprawie C-11/11 (Folkerts) potwierdzono, że to opóźnienie w miejscu docelowym jest kluczowe – nawet jeśli wystąpiło tylko na jednym odcinku i było mniejsze niż 3 godziny. Jeśli cała podróż zakończyła się co najmniej 3 godziny po czasie, pasażerowi przysługuje odszkodowanie.

Z kolei w sprawie C-502/18 (CS przeciwko Czech Airlines) Trybunał orzekł, że w przypadku jednej rezerwacji z przesiadką, pierwszy przewoźnik może odpowiadać za opóźnienie, które powstało dopiero na drugim, obsługiwanym przez inną linię segmencie. To oznacza, że pasażer nie musi rozbijać roszczenia – przewoźnik z umowy odpowiada za całość trasy.

Przykład z praktyki: opóźnienie na odcinku krajowym, a 400 EUR za całą trasę

Przy lotach łączonych najważniejsze jest to, gdzie kończymy podróż, a nie gdzie wystąpił problem. Pokazuje to sprawa, którą rozpoznawał Sąd Okręgowy w Warszawie (sygn. XXVII Ca 1407/17). Pasażer leciał trasą Tel Awiw – Warszawa – Kraków, na jednym bilecie. Międzynarodowy odcinek przebiegł bez zakłóceń, natomiast krótki, krajowy lot z Warszawy do Krakowa był opóźniony. W efekcie cała podróż zakończyła się z ponad 3-godzinnym opóźnieniem w Krakowie.

Przewoźnik próbował uchylić się od odpowiedzialności, wskazując, że „to tylko opóźnienie krajowe”. Sąd nie podzielił tej argumentacji. Uznał, że podróż była jedną usługą przewozu w rozumieniu Rozporządzenia 261/2004, a opóźnienie należy oceniać w miejscu docelowym wskazanym na bilecie – czyli w Krakowie. W konsekwencji zasądzono 400 euro odszkodowania, licząc odległość od Tel Awiwu, a nie tylko od Warszawy.

Ten przykład pokazuje, że nawet pozornie niewielkie opóźnienie na końcowym etapie podróży może skutkować pełnym roszczeniem – jeśli całość trasy została wykupiona jako jeden bilet.

Co zrobić, gdy Twój lot z przesiadką się opóźnił?

W przypadku opóźnionego przylotu do miejsca docelowego o ponad 3 godziny, nie warto zwlekać. Kluczowe jest udokumentowanie całej sytuacji – to właśnie dowody przesądzają o powodzeniu reklamacji.

Co należy zrobić?

  1. Zanotuj dokładną godzinę lądowania (nie odlotu) na ostatnim lotnisku;   
  2. Zrób zdjęcie tablicy przylotów z widocznym numerem rejsu i godziną;    
  3. Zachowaj kartę pokładową i ewentualne wiadomości od przewoźnika (np. o     przebukowaniu);

  4. Zabezpiecz potwierdzenia     zakupu biletu – najlepiej w formie jednej rezerwacji obejmującej     wszystkie segmenty.    

Wniosek o odszkodowanie składa się do linii lotniczej, najlepiej na piśmie. Roszczenia wobec linii lotniczych z tytułu opóźnionego lotu co do zasady przedawniają się z upływem jednego roku, zgodnie z art. 778 Kodeksu cywilnego. Reklamację najlepiej jednak złożyć jak najszybciej – przewoźnik ma 30 dni na udzielenie odpowiedzi. 

Chcesz uniknąć biurokracji i zadbać o swoje prawa z pomocą specjalistów? Zgłoś sprawę przez formularz na stronie https://skysupport.pl/. Bezpłatnie ocenimy Twoją sytuację, zajmiemy się formalnościami i – jeśli trzeba – dochodzeniem roszczenia przed sądem. Dla Ciebie to minimum wysiłku, a realna szansa na rekompensatę za utracony czas i stres.

Dodano: 2025-07-04 12:55:00

Komentarze (0)
Dodaj komentarz